Rekonwalescencja po operacji prostaty turp. Prostatektomia to najczęściej stosowana metoda leczenia raka prostaty, po której konieczne jest podjęcie rehabilitacji w celu powrotu do pełnego zdrowia. Zdarzają się między innymi krwawienia po operacji prostaty. Każdy niepokojący objaw należy bezwzględnie skonsultować z lekarzem.
Nietrzymanie moczu, obok zaburzeń erekcji, jest najważniejszym powikłaniem po radykalnej prosta­tek­tomii. Pomimo ciągłego rozwoju technicznego (laparoskopia, roboty da Vinci) oraz doskonalenia techniki zabiegu (poczynając od odkryć anatomicznych Walsha na początku lat 80. ub. wieku), nietrzymanie moczu jest w dalszym ciągu bardzo istotnym problemem zarówno dla pacjentów, jak i zależności od stopnia nasilenia nietrzymania mo­czu i czasu od operacji pacjenci z nietrzymaniem sta­nowią od kilku do kilkudziesięciu procent. Nie oznacza to jednak, że reszta pacjentów jest całkowicie “sucha”, ponieważ zależy to od przyjętej definicji inkontynencji na potrzeby danego moczu, niezależnie od przyjętej defini­cji, to dla pacjentów, a dla mężczyzn w szczególności, bardzo istotny problem, utrudniający normalne funk­cjonowanie w społeczeństwie – zarówno w życiu pry­watnym, jak i zawodowym. Z powyższych względów nietrzymanie moczu stanowi jedno z najważniejszych wyzwań w urologii właśnie problemy z nietrzymaniem moczu po za­biegach i operacjach urologicznych przyczyniły się w dużej mierze do powstania specjalistycznych ośrod­ków urologii rehabilitacyjnej na myśl sprawnie działającego systemu opieki nad pa­cjentem urologicznym, po interwencji operacyjnej – radykalnym usunięciu stercza, dalsze leczenie i re­habilitacja urologiczna odbywa się bezpośrednio lub najpóźniej 4 tygodnie po opuszczeniu przez pacjenta szpitala, w odpowiedniej klinice rehabilitacji urolo­gicznej, przy bezpośrednim udziale lekarzy specjali­stów urologów. Należy tutaj podkreślić znaczenie słów “dalsze lecze­nie” – urologia rehabilitacyjna/rehabilitacja urolo­giczna stanowi kontynuację leczenia operacyjnego i integralny, automatyczny element terapii ten ma na celu przybliżenie swego rodzaju state of the art w tematach “inkontynencja po rady­kalnej prostatektomii” – porady, możliwości terapeu­tyczne i wyniki projekt terapeutyczny / nietrzymanie moczu LublinStandardem leczenia nietrzymania moczu po prosta­ tektomii radykalnej jest multimodalne postępowanie terapeutyczne. Obejmuje ono zagadnienia urologicz­ ne, fizjoterapeutyczne oraz psychosocjalne.“WAG” – Wissen, Ausdauer und GeduldPowyższy skrót to motyw przewodni w całej urologii rehabilitacyjnej. Po niemiecku oznacza po prostu wiedzę (Wissen), którą trzeba pacjentowi przekazać, wytrzymałość (Aus-dauer) oraz cierpliwość (Geduld). W języku angielskim ten skrót kojarzy się z zupełnie czymś innym (WAGs potocznie to atrakcyjne partner­ki piłkarzy-celebrytów), co niezmiernie ułatwia przy­swojenie pojęcia przez męską grupę pacjentów…Podstawowym zadaniem lekarza urologa w rehabili­tacji urologicznej jest uświadomienie pacjentom, że powyższe trzy elementy są niezwykle istotne w osią­gnięciu sukcesu terapeutycznego. Co więcej – pacjent musi zrozumieć, co się zmieniło po zabiegu oraz to, że czas stacjonarnej rehabilitacji urologicznej po zabie­gu poświęcony jest głównie nauczeniu się właściwego dalszego postępowania i terapii w dalszym etapie am­bulatoryjnym (już po opuszczeniu kliniki rehabilita­cji urologicznej).Pacjent otrzymuje w czasie leczenia wiele cennych wskazówek zarówno co do techniki ćwi­czeń, leczenia farmakologicznego, jak i postępowania w życiu codziennym, a także dowiaduje się o możliwo­ściach systemowych sektora ambulatoryjnego w myśl całościowej urologii elementy multimodalnej terapii nietrzymanmoczu po radykalnej prostatektomiiDiagnostyka pacjenta z nietrzymaniem moczuStanowi podstawę do dalszej skutecznej terapii. Każdy pacjent po operacji musi być zdiagnozowany przez lekarza urologa zanim określony zostanie indywidualny plan leczenia nietrzymania moczu. Wstępne badanie obejmuje: – określenie stopnia nietrzymania moczu – 24h Pad-test standard według ICS (International Continence Society); – protokół mikcji; – wykluczenie zakażenia dróg moczowych (badanie moczu); – zbadanie stanu czynnościowego zwieracza zewnętrznego cewki moczowej (badanie palcem przez odbytnicę oraz przy użyciu wideoendosko­pii w połączeniu z jednoczesnym biofeedback – jest to niezwykle istotny element, który znacznie ułatwia pacjentom dalsze właściwe zrozumienie i efektywność treningu kontynencji; podczas wideoendoskopii zwieracza cewki pacjenci “wizualizują” właściwą aktywację mięśnia zwieracza); – USG dróg moczowych; – uroflowmetrię, – dodatkowo badanie urodynamiczne w przypadku podejrzenia innych czynników jako przyczyn kontynencji (pelvic floor training, Beckenbodentraining) / nietrzymanie moczu LublinBezpośrednio po radykalnej prostatektomii najbar­dziej dokuczliwą dolegliwością dla pacjentów jest nie­trzymanie moczu. Trening kontynencji dla pacjentów urologicznych wywodzi się od popularnego wśród ko­biet treningu mięśni dna miednicy i bardzo go przy­pomina. Trening ten często nazywany jest u kobiet treningiem mięśni Kegla (od amerykańskiego gineko­loga, który pod koniec lat 40. ub. wieku odkrył zna­czenie i rolę treningu mięśni dna miednicy w nietrzy­maniu moczu u kobiet).Do dnia dzisiejszego powstało wiele prac naukowych potwierdzających skuteczność tego treningu. Odmianą treningu mięśni Kegla jest trening konty­nencji u mężczyzn po radykalnej według Kegla u kobiet i trening kontynen­cji u mężczyzn to nie jest to samo. Trening mięśni dna miednicy (Kegla) może być (ale nie musi) składową treningu kontynencji (szerszego pojęcia).Każdego miesiąca spotykam pacjentów, którzy (nie­stety) krótko po prostatektomii zamiast treningu kon­tynencji chodzili do… szkoły rodzenia. Efekt? Rok po operacji potrzebują 1-2 pieluch dziennie. Szan­sa na “naprawienie” błędu maleje z każdym kolejnym miesiącem od przyjętą granicą dla “wyczerpania” zacho­wawczych metod leczenia nietrzymania moczu po ra­dykalnej prostatektomii jest około 18 miesięcy od operacji. Zdarzają się jednak pacjenci, którzy nawet po więcej niż 2 latach od operacji osiągają zadowala­jący efekt końcowy, jeśli trafią pod właściwą specjali­styczną nawet w krajach zachodnich (Niemcy, Fran­cja, W. Brytania) niełatwo znaleźć lekarzy i fizjotera­peutów odpowiednio przeszkolonych w prawidłowym treningu kontynencji. Jednym z najczętszych błędów szkoleniowych jest np. jednoczesne napinanie mię­śni pośladkowych podczas aktywacji mięśni odpowie­dzialnych za kontynencję. Innym błędem jest bardzo częsty faulty feedback podczas wykonywania ćwiczeń, który polega na niewłaściwym zgraniu oddechu rów­nolegle do aktywacji zadaniem tera­peuty jest nauczenie pacjenta selektywnych i izolowa­nych skurczów właściwych mięśni odpowiedzialnych za kontynencję bez współudziału innych (wideoendo­skopowy biofeedback pokazany jest na zdjęciach). To jest główna i bardzo istotna różnica między trenin­giem kontynencji a treningiem ogólnym mięśni dna miednicy (Kegla). Ćwiczenia dla uzyskania trzymania moczu są trudne zarówno dla pacjentów, jak i terapeu­tów, ale przy pomocy doświadczonego specjalisty mo­gą wiele 2Izolowany selektywny prawidłowy skurcz mięśnia zwieracza cewkiFotografia 3Mięsień zwieracz cewki przed aktywacjąFotografia 4Faulty feedback – nieselektywny nieizolowany nieprawidłowy skurcz/aktywacja mięśnia zwieracza cewki na skutek dodatkowego zaangażowania tłoczni brzusznej oraz mięśni pośladkówDokładne omówienie działania i zasady fizjoterapeu­tycznych ćwiczeń kontynencji przekracza ramy te­go artykułu, temat ten będzie jednak kontynuowany w jednym z kolejnych odcinków poświęconych urolo­gii rehabilitacyjnej. Następnym krokiem ćwiczeń kontynencji pacjentów po radykalnej prostatektomii jest trening do powstania idei treningu przyrządowego było spostrzeżenie, iż dla wielu mężczyzn “normalny” trening kontynencji jest mało atrakcyjny (uważany za “gimnastykaę dla bab”). To “męskie” podejście do te­matu spowodowało uatrakcyjnienie treningu konty­nencji poprzez zastosowanie między innymi elektro­miograficznie sprawdzonych przetransponowanych na przyrząd układów treningu przy­rządowego uzyskuje się napięcia mięśni nawet 4-krot­nie większe od zwykłego bezprzyrządowego treningu kontynencji. Dlatego niezwykle istotny jest odpowied­ni dobór pacjentów do określonego treningu. Oto kil­ka przykładów, co pacjent może osiągnąć podczas ta­kiego 3-4-tygodniowego treningu po 1 Pacjent lat 63, 11 dni po radykalnej prostatektomii (da Vinci, nerve sparing), BMI 28 Nietrzymanie moczu przy przyjęciu do kliniki UroReha (24h Pad-Test wg ICS): Dzień/noc 271 ml/51 ml Nietrzymanie po 3 tygodniach treningu: Dzień/noc 13 ml/9 mlPrzykład 2 Pacjent lat 60, 12 dni po radykalnej prostatektomii (da Vinci, nerve sparing), BMI 23 Nietrzymanie przy przyjęciu do kliniki UroReha (24h Pad-Test wg ICS): Dzień/noc 89 ml/76 ml Nietrzymanie po 3 tygodniach treningu: Dzień/noc 17 ml/17 mlPrzyklad 3 Pacjent lat 62, 14 dni po radykalnej prostatektomii (da Vinci, bez nerve sparing), BMI 30 Nietrzymanie przy przyjęciu do kliniki UroReha (24h Pad-Test wg ICS): Dzień/noc 552 ml/227 ml Nietrzymanie po 3 tygodniach treningu: Dzień/noc 333 ml/128 mlPrzykład 4 Pacjent lat 57, 14 dni po radykalnej załonowej prostatektomii (nerve sparing), BMI 30 Nietrzymanie przy przyjęciu do kliniki UroReha 24h Pad-Test wg ICS): Dzień/ noc 137 ml/72ml Nietrzymanie po 3 tygodniach treningu: Dzień/noc 41 ml/12 ml>Terapie uzupełniające / nietrzymanie moczu LublinPo radykalnej prostatektomii mamy do czynienia przede wszystkim z wysiłkowym nietrzymaniem moczu. Wiemy jednak, że u niektórych pacjentów w mecha­nizmie powstania nietrzymania mogą grać rolę tak­że inne czynniki o charakterze mieszanym lub neu­rogennym. W takich przypadkach sensowne jest zastosowanie terapii uzupełniających do standardo­wego treningu urologii rehabilitacyj­nej zastosowanie znajdują elektroterapia, elektroneu­rostymulacja, urządzenia wibracyjne, masaże, kąpiele lecznicze, a nawet akupresura i akupuntura (co cieka­we, ta ostatnia znajduje się w standardach WHO le­czenia enuresis). Wskazanie do terapii uzupełniającej powinien podejmować indywidualnie lekarz urolog, mający doświadczenie i wiedzę także z dziedziny reha­bilitacji oraz medycyny fizykalnej i psychoterapeutycznaPacjent po radykalnej prostatektomii pojawia się w kli­nice rehabilitacji urologicznej i zostaje skonfrontowa­ny z niezwykle poważnym problemami, a mianowicie: a) mam/miałem raka – co dalej? b) muszę nosić pieluchy, jak długo? c) nie mam to wystarczający powód do załamania psychicz­nego. Psychika stanowi niezwykle istotny element w procesie rehabilitacji, także urologicznej. Z własnego doświadczenia wiem, iż pacjenci, którzy są silni psy­chicznie (HADS-Test przy przyjęciu poniżej 8 pkt) lub pacjenci objęci skuteczną opieką psychoterapeutycz­ną osiągają lepsze rezultaty, jeśli chodzi o trzymanie moczu. Wpływ psychiki wydaje się więc także istotny w przypadku wysiłkowego nietrzymania moczu u pa­cjentów farmakologiczneMając na uwadze różnorodność przyczyn problemów z nietrzymaniem moczu u pacjentów, podczas reha­bilitacji urologicznej można korzystać z całej palety możliwości terapii farmakologicznej. W zależności od dominujących czynników nietrzymania moczu, zasto­sowanie znajdują między innymi: leki antycholiner­giczne, duloksetyna (dopiero po wyczerpaniu zacho­wawczych metod leczenia), leki rozkurczowe, a także małe zabiegi, jak wstrzyknięcia okołozwieraczowe (bulkin agents) czy wlewki ciągle udoskonalanej operacji radykalnego usunięcia stercza oraz wprowadzenia mało inwazyjnej techniki operacji (laparoskopia, roboty), radykalna prostatektomia niesie ze sobą szereg poważnych po­wikłań, z którymi musi borykać się pacjent po zabiegu. Standardem leczenia nietrzymania moczu po prosta­tektomii radykalnej jest multimodalne leczenie oparte na współpracy urologów, fizjoterapeutów oraz innych leczenie nietrzymania mo­czu rozpoczyna się w warunkach stacjonarnych już około 1-4 tygodni po operacji w specjalnej klini­ce urologii rehabilitacyjnej. Po dokładnym zbadaniu i ocenie stanu pacjenta przez lekarza urologa zostaje opracowany indywidualny plan terapii. Terapia nie­trzymania moczu po prostatektomii obejmuje aspekt urologiczny (rodzaj nietrzymania moczu, urodynami­ka, powikłania wczesne po operacji, wideocystosko­pia, itd.), fizjoterapeutyczny (ćwiczenia) standardowy oraz przy użyciu specjalnych urządzeń), psychotera­peutyczny i socjalny. Główny nacisk fizjoterapeutyczny położony jest na wzmocnienie struktur odpowiedzialnych za mecha­nizm opieka pacjentów urologicznych z nietrzymaniem moczu po radykalnej prostatekto­mii możliwa jest tylko w specjalistycznych ośrod­kach urologii rehabilitacyjnej. Tylko wzajemna i ści­sła współpraca wszystkich wyżej wymienionych grup specjalistów jest gwarantem zapewnienia kompletnej i skutecznej terapii pacjenta urologicznego po zabie­gach n. med. Andrzej Krzysztof Przybyła Head of Urology Department Rehabilitation Center Bad Brückenau Clinic Hartwald, German Pension Insurance Federal Office. Bawaria, Niemcy
Radykalna prostatektomia. chodzi o męża, lat 69. W październiku wykryto raka prostaty (były problemy z oddawaniem moczu), po biopsji klasyfikacja jako gleason 3+3, rak w grudniu operacja. Wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do
Kogo dotyczy problem? Z medycznego punktu widzenia termin „nietrzymanie moczu” oznacza stan, w którym brak kontroli oddawania moczu powoduje problemy higieniczne i utrudnia kontakty międzyludzkie. Po operacji prostaty u wszystkich pacjentów występuje nietrzymanie moczu, dlatego na kilka, kilkanaście dni po operacji konieczne jest założenie cewnika do pęcherza moczowego. Czas ten niezbędny jest również na wygojenie zespolenia cewki moczowej z pęcherzem. Po tym okresie zjawisko nietrzymania moczu stopniowo się zmniejsza aż do całkowitego ustąpienia. Bywa jednak, że nietrzymanie moczu o różnym nasileniu (najczęściej przy wysiłku – kaszlu, kichaniu, dźwiganiu cięższych przedmiotów) utrzymuje się dłużej, do roku po operacji. Czym jest spowodowane nietrzymanie moczu? Nietrzymanie moczu po prostatektomii spowodowane jest uszkodzeniem w trakcie zabiegu zwieracza wewnętrznego cewki moczowej (nie jest to błąd lekarski). Powikłanie to występuje również u pacjentów poddanych chemio- i radioterapii z powodu raka stercza. Jak przygotować się na wizytę u lekarza? Przełamanie wstydu i strachu związanego z nietrzymaniem moczu przed wizytą u lekarza jest konieczne w celu ustalenia dokładnego rozpoznania i podjęcia właściwego leczenia. Niestety duża liczba pacjentów woli leczyć się samemu, nie informując nikogo o swojej wizytą dobrze jest zanotować średnią liczbę zużywanych na dobę wkładek higienicznych, ilość przyjmowanych płynów oraz oddawanego moczu. Pozwoli to lekarzowi, łącznie z informacjami o obecności parcia na mocz, popuszczaniu i okolicznościach ich wystąpienia, na oszacowanie nasilenia zjawiska i wdrożenie odpowiedniego leczenia. Czytaj też: Nietrzymanie moczu -niezbędne badania Jak leczy się nietrzymanie moczu? Leczenie nietrzymania moczu u mężczyzn po prostatektomii jest dobierane indywidualnie w przypadku każdego pacjenta i obejmuje zarówno farmakoterapię jak i metody zabiegowe. Leki stosowane w nietrzymaniu moczu należą do grupy leków antycholinergicznych, mających za zadanie zahamowanie skurczów pęcherza moczowego, lub też inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny i noradrenaliny, których celem jest wzmocnienie siły zwieracza. Samym pacjentom zaleca się wykonywanie ćwiczeń, mających na celu wzmocnienie mięśni dna miednicy (tak zwane ćwiczenia Kegla). Polegają one na wykonywaniu naprzemiennie napinania i rozluźniania określonych partii mięśni. W razie braku skuteczności leczenia zachowawczego i utrzymywaniu się objawów w rok po prostatektomii można rozważyć leczenie zabiegowe (np. implantację sztucznego zwieracza). Czytaj też: Jak usunięcie prostaty wpływa na aktywność seksualną? Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem! nietrzymania moczu po zabiegu operacyjnym ustępu-je samoistnie. Natomiast w przypadkach kiedy nietrzy-manie moczu nie ustępuje, należy rozpocząć zabiegi fi-zjoterapeutyczne. Kiedy można rozpocząć fizjoterapię? Rehabilitację z użyciem elektroterapii można zacząć tuż po zagojeniu się tkanek, czyli po okresie 6-8 tygodni od operacji.
Zarówno prostatektomia radykalna jak i radioterapia z pól zewnętrznych na obszar gruczołu krokowego może być powikłana dysfunkcją erekcji. u części pacjentów sprawność seksualna powraca po kilku miesiącach na skutek regeneracji nerwów odpowiadających za wzwód, u części niestety nie. Poprawę możemy uzyskać stosując farmakoterapię - lekiem z wyboru jest Tadanafil, injekcje do ciał jamistych, wreszcie - u pacjentów u których te metody nie przyniosą oczekiwanego efektu - przez implantację protez ciał jamistych.
Prostatektomia radykalna z wykorzystaniem robota Da Vinci to zaawansowana procedura chirurgiczna stosowana w leczeniu raka prostaty. Jest to minimalnie inwazyjna metoda, która wykorzystuje robotyczny system operacyjny do przeprowadzenia operacji. Podczas prostatektomii radykalnej usuwana jest cała prostata oraz u wybranych chorych węzły Rak prostaty zwykle atakuje mężczyzn po pięćdziesiątce. Mężczyźni, którzy zauważą pierwsze objawy choroby i zgłoszą się do lekarza wystarczająco szybko, mają dużą szansę na wyleczenie przy zastosowaniu nieinwazyjnych terapii. Jeśli jednak zaniedbają swoje zdrowie, czeka ich najprawdopodobniej operacja, a także powikłania, które pojawiają się po niej. Dlatego warto dbać o siebie i zgłosić się do lekarza już na początku choroby. spis treści 1. Powikłania po operacji raka prostaty 2. Leczenie zaburzeń erekcji po operacji raka prostaty 3. Niekontrolowane oddawanie moczu 4. Leczenie nietrzymania moczu rozwiń Zobacz film: "#dziejesienazywo: Dlaczego warto robić screening?" 1. Powikłania po operacji raka prostaty W leczeniu nowotworu prostaty stosuje się kilka metod. Są to: klasyczny zabieg operacyjny, radioterapia, brachyterapia, hormonoterapia. Każda z tych metod niestety niesie za sobą powikłania. Najczęstsze to czasowe lub stałe nietrzymanie moczu i impotencja. Zwykle są one najbardziej nasilone po usunięciu gruczołu prostaty, po pozostałych rodzajach zabiegów, prędzej czy później ustępują albo pozostają w takim stanie, że można sobie z nimi radzić. Usunięta prostata wiąże się zwykle z uszkodzeniem nerwów, które przebiegają po jego bokach. Te nerwy odpowiadają za powstanie i utrzymanie wzwodu, stąd problemy z potencją. Ostatnio opracowano technikę, dzięki której można zachować te nerwy, jednak coraz więcej urologów twierdzi, że jest ona zbyt niebezpieczna w stosowaniu, gdyż w jej trakcie może dojść do pozostawienia komórek rakowych w organizmie. Pacjenci zwykle obarczają winą za swoją impotencję lekarzy, którzy przeprowadzili leczenie. Jednak ci zwracają uwagę, że 50% mężczyzn po 45 roku życia ma problemy z potencją bez względu na to, czy chorowali na raka prostaty, czy nie. Powodują go również: wysoki cholesterol, nadciśnienie tętnicze, udary i choroba Parkinsona. Po radioterapii zaburzenia erekcji dotyczą 67% mężczyzn i ustępują po około roku. Podobnie jest po brachyterapii i leczeniu hormonalnym. Jednak po tym ostatnim następuje spadek libido. 2. Leczenie zaburzeń erekcji po operacji raka prostaty Zaburzenia erekcji po raku prostaty są tak samo leczone, jak z innych powodów. Leki doustne. Są to pigułki przyjmowane na około godzinę przed planowanym stosunkiem. Mężczyźni je stosujący zwykle są zadowoleni z efektów, jedynie potrzebują dłuższej gry wstępnej. Leki podawane do cewki moczowej. Iniekcje robione w skórę prącia. To leczenie polega na zastrzyku ze specjalnych środków chemicznych. Wykonuje się go kilkanaście minut przed zbliżeniem. Jednak decyzja o tej metodzie wymaga konsultacji z lekarzem. Jeżeli naczynia krwionośne nie są zdrowe, pacjent jest chory na nadciśnienie, przeszedł zawał serca albo udar, to nie powinien z niej korzystać. Wszczepienie podnośnika. Polega na chirurgicznym umieszczeniu niewielkiego urządzenia w członku. Unosi ono prącie. Przeszczep nerwów. Chodzi o przeszczepianie nerwów do penisa. Na razie metoda ta jest na etapie eksperymentów. 3. Niekontrolowane oddawanie moczu Nietrzymanie moczu jest najbardziej uporczywą dolegliwością po operacji prostaty. Po radioterapii najczęściej występuje tzw. nietrzymanie moczu ze względu na parcie. Słabe mięśnie zwieracza nie są w stanie utrzymać moczu, więc ten cały czas wycieka. Gdy prostata została usunięta chirurgicznie, to mamy do czynienia z wysiłkowym nietrzymaniem moczu. W trakcie operacji uszkodzony zostaje zwykle tzw. zwieracz wewnętrzny. Warto pamiętać, że nie jest to błąd lekarski. Problemy z nietrzymaniem moczu zwykle ustępują po 6-12 miesiącach. Po radioterapii trwa to czasami trochę dłużej, choć nie wiadomo dokładnie dlaczego. Leczenie uzależnione jest od rodzaju problemu. By sobie pomóc, warto pamiętać o regularnym oddawaniu moczu – co trzy godziny. Należy unikać kofeiny i piwa, gdyż są one moczopędne, oraz ostrych i kwaśnych potraw. W tym czasie konieczne jest noszenie wkładek, które zabezpieczają bieliznę i ubranie przed moczem. Innym rozwiązaniem jest specjalny zacisk na członek. Jednak można go nosić tylko przez kilka godzin, ponieważ w innym wypadku powoduje uszkodzenie skóry prącia i naczyń w jego środku. 4. Leczenie nietrzymania moczu Zastrzyki z kolagenu to jedna z ostatnich metod stosowanych przy nietrzymaniu moczu. W iniekcjach wykorzystywane jest białko zwierzęce, dlatego należy przed ich rozpoczęciem wykonać testy skórne. Kolagen wstrzykuje się do szyi pęcherza i podpęcherzowego odcinka cewki moczowej. Poprawia on elastyczność włókien i mięśni wokół pęcherza. Podaje się zwykle 3-4 zastrzyki w znieczuleniu miejscowym lub ogólnym. Na wzmocnienie mięśni miednicy poleca się ćwiczenia mięśni Kegla. Są to te mięśnie, które odpowiadają za zatrzymanie oddawania moczu, a ćwiczenia polegają na ich ściskaniu i rozluźnianiu. Najważniejsza jest tutaj systematyka. Trzeba je wykonywać codziennie i niestety nie pomogą mężczyznom, którzy mieli naświetlaną miednicę. Niestety większość mężczyzn uważa, że operacja raz na zawsze zakończyła ich problemy. Jednak jest to podejście błędne. Rak prostaty to choroba, która nawraca się u około 30% pacjentów. Dlatego ważne jest, by po operacji kontrolować poziom PSA. PSA to białko, za pomocą którego diagnozuje się zmiany nowotworowe prostaty. Chodzi o to, jak szybko pojawia się ono po zabiegu we krwi i jak szybko wzrasta w niej. Te informacje pozwolą lekarzowi na wybór dodatkowej metody leczenia. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy
Strona 4 z 15 Broszura informacyjna Macmillan 2018: Rak prostaty Niekiedy komórki raka prostaty rozprzestrzeniają się poza prostatę, na inne części ciała. Rakiem prostaty nie można się zarazić i nie przenosi się on na inne osoby. Kto choruje na raka prostaty Ryzyko zachorowania na raka prostaty rośnie z wiekiem. Występuje on

Stron: 1 2 Witam Wszystkich Chciałabym zapytać o pooperacyjne PSA. Dlaczego jest taka duża rozbieżność między zaleceniami lekarzy w kwestii wykonania pierwszego pooperacyjnego PSA? Jeden lekarz zleca po 4, inny po 6 tygodniach a kolejny po 3 miesiącach. Czy poziom PSA po radykalnej prostatektomii nie powinien od razu (powiedzmy w ciągu 2 tygodni) być ustabilizowany? Czy jeśli po 6 tygodniach jego poziom nie jest wymarzony to po 3 miesiącach można oczekiwać jeszcze jego spadku? Oczywiście przy założeniu, że operacja była doszczętna i nie ma mikroprzerzutów. I druga sprawa: po jakim czasie od PR wielkość PSA ujawni mikroprzerzuty np. w węzłach? Czy dopiero kiedy rak zaczyna znowu szaleć i tych komórek nowotworowych jest już dużo czy może wcześniej kiedy są ich "śladowe? ilości? pozdrawiam Witaj Mazulka Taka rozbieżność wynikać może ze standardów, które przyjęte są w różnych ośrodkach wykonujących prostatektomię. W moim przypadku zaleceniem było odczekanie 3 miesięcy do badania. Inni lekarze skracają ten czas do 4, czy 6 tygodni. Można oczywiście ten okres skrócić, ale w ten sposób naraża się pacjenta na stres związany z brakiem tzw. nieoznaczalnego poziomu PSA, którego każdy oczekuje. Długi czas po operacji wymagany do wykonania kontrolnego poziomu PSA związany jest z okresem połowicznego rozpadu PSA, który wynosi 2,3 dnia. Pytasz się, czy po trzech miesiącach można oczekiwać spadku. Jak najbardziej. Mój przypadek jest tu dowodem. Pierwsze badanie PSA wykonane w laboratorium, które ma umowę z CO i otrzymuję wynik 0,028 ng/ml. Lekarz ocenił ten poziom markera krótko - "mógłby być lepszy". Kolejne badanie po trzech miesiącach i wymarzone 0,003. Długi czas po operacji wymagany do wykonania kontrolnego poziomu PSA związany jest z okresem połowicznego rozpadu PSA, który wynosi 2,3 dnia. Oczywiście może być odwrotnie i poziom PSA może stopniowo wzrastać, lub się wahać. Wtedy zdecydowanie zalecamy czujność i powtórne badanie. Doświadczenie podpowiada, że badania najlepiej robić w laboratoriach przyszpitalnych, lub renomowanych (dobry sprzęt, procedury, itd.) Poziom PSA, powyżej którego stwierdza się niepowodzenie zabiegu radykalnego wynosi 0,2 ng/ml. W sytuacji gdy już na etapie kwalifikacji do prostatektomii są małe szanse, że będzie radykalna, ten próg przesuwa się niżej (0,1 ng/ml) i niezwłocznie po wygojeniu loży pooperacyjnej pacjenta kieruje się do radioterapeuty. Tu trzeba zaznaczyć, że ryzyko wystąpienia przerzutów rośnie w przypadku wysokiego wyjściowo PSA przed operacją (>25 ng/ml), przerzutów w węzłach chłonnych, zajętych marginesów cięcia chirurgicznego, przekroczenia przez nowotwór torebki gruczołu, a także wysokiego stopnia złośliwości (Gleason >7). Pozdrawiam Armands Witaj, Mazulka! 1. Dlaczego różni lekarze zlecają wykonanie badania PSA w różnych terminach po operacji? Czasem mam wrażenie, że zależy to od stopnia ich ciekawości. No i od tego, czy badanie ma być płatne czy prywatne. "Ustawowy" termin to 3 miesiące. Sensowny - 4-6 tygodni. Sensowny, czyli taki, z którego już jakieś wnioski można wyciągnąć. 2. Po udanej operacji teoretycznie ustaje produkcja PSA, czyli powinno być ono nieoznaczalne. Ale nie od razu. We krwi krąży wciąż, stare, wyprodukowane przed operacją, PSA. Okres tzw. połowicznego rozpadu, zaniku, PSA wynosi 2,7-3,5 dni. Czyli po każdych trzech dniach tego PSA jest o połowę mniej. Logicznie - jeśli przedoperacyjne PSA było wysokie, dłużej zanika. Druga sprawa - podczas operacji, przy cięciu nowotworu, może dojść do wzrostu PSA. Ale po kilku, kilkunastu tygodniach, wszystko się wyjaśnia. 3. W ciągu kilku miesięcy po operacji PSA może ciągle spadać, może delikatnie fluktuować, ważne, by nie było stałego wzrostu. Powodem tego mogą być pozostałości zdrowej tkanki prostaty, np. na oszczędzonych pęczkach nerwowo-naczyniowych. One są wrośnięte w torebkę prostaty, a oskrobać ich wszak nie można. Dlatego pooperacyjne PSA nigdy nie będzie zerowe. Poza tym czyta się o innych, poza-prostatowych źródłach wydzielania PSA, ale jeśli nawet, to są minimalne ilości. 4. Przerzuty, czyli tzw. przetrwały nowotwór, "widoczny" jest od razu, w postaci nieidealnego i wzrastającego PSA. W badaniach obrazowych widać je później, gdy osiągną już jakieś minimalne wymiary, chyba ok. pół cm. W badaniach PET widać mniejsze zmiany. Nowotwór zawsze "szaleje" czyli rośnie w sposób niekontrolowany, nawet gdy są jego śladowe ilości, widać to po wzrastającym PSA. W ocenie stanu po operacji, rola badania PSA jest nie do przecenienia. Dziękuję, potraficie wytłumaczyć jak przysłowiowej krowie na rowie. Uspokoiliście mnie ( 15:46:10)Mazulka napisał(a): [ -> ]Dziękuję, potraficie wytłumaczyć jak przysłowiowej krowie na rowie. Uspokoiliście mnie Masz poczucie humoru Mazulka a są (były) powody do obaw? Pozdrawiam Armands W sytuacji kiedy o mały włos przegapilibysmy moment uchwycenia raka w ryzy teraz musimy byc czujni. Pierwsze pooperacyjne PSA to niestety nie koniec historii z RGK. Czujność będzie włączona juz na zawsze... ( 15:18:06)Mazulka napisał(a): [ -> ]W sytuacji kiedy o mały włos przegapilibysmy moment uchwycenia raka w ryzy teraz musimy byc czujni. Pierwsze pooperacyjne PSA to niestety nie koniec historii z RGK. Czujność będzie włączona juz na zawsze... Fakt info o nowotworze zmienia wiele w źyciu całej rodziny. Czujność jest nieodzowna w postępowaniu w kaźdej chwili, by cieszyć sie źyciem trzeba nauczyć się jak źyć z w/w odium . Radości z wielkich i małych zdarzen źyczę Jędrek Widzę, że pisaliśmy jednocześnie z Armandsem. Jak to się można pięknie uzupełniać! Tato ma zleconą kontrolną kolonoskopię. Rok temu miał to badanie (w ramach profilaktyki), zostały wycięte dwa polipy a trzeci płaski pozostał, pobrano z niego wycinek do przebadania. Gastrolog w związku z tym zlecił teraz kontrolne badanie a my nie wiemy czy to nie za wcześnie po operacji prostaty (2 miesiące temu)? Może pytanie głupie ale ktoś zasiał wątpliwość, że jedno jest obok drugiego a przy operacji były problemy (wcześniejsze ostre zapalenie pozostawiło spory bałagan, posklejane tkanki w okolicach jelita grubego- o ile dobrze zrozumiałam co mówił operator). Nie wiemy czy robić je teraz czy poczekać jeszcze? Mazulka, w moim przypadku lekarz gastroenterolog zażądał pisemnej zgody prowadzącego urologa. Myślę, że nie było to asekuranctwo, ale rozwaga z jego strony. Urolog dał zgodę i kolonoskopia się odbyła i na szczęście bez żadnych niespodzianek. W wypadku taty, jak najbardziej wskazana rozwaga i termin badania powinniście skonsultować! Pozdrawiam Armands Skonsultowałam się z urologiem prowadzącym tatę i zalecił odczekać jeszcze co najmniej miesiąc. To rozsądna decyzja. A tak na marginesie problemów z jelitami, to może warto rozważyć stosowanie Colon-u C (lub innej wersji podobnej mieszanki błonnika) oraz Kurkumy. Ja przed kolonoskopią stosowałem przez miesiąc błonnik i jak się podczas badania okazało, to z dobrym skutkiem. Jelito było pięknie oczyszczone i badanie" poszło jak po maśle" Co do wpływu kurkumy na jelita, to w internecie znajdziesz wiele dobrych opinii. Oczywiście, kurkuma może uczulać i to trzeba zawsze brać pod uwagę! Pozdrawiam Armands W chwili obecnej bliski znajomy rozpoczął walkę z rakiem prostaty. Ponieważ jesteśmy krok przed nim więc na ile potrafimy staramy się pomóc. Stąd temat raka prostaty cały czas jest u nas na tapecie. O ile wiem komórki nowotworowe rozsiewają się po organizmie drogą węzłów chłonnych i naczyń krwionośnych. A co z nerwami? Naciekanie pni nerwowych stwierdzane w biopsji jest negatywnym czynnikiem prognostycznym - bo rak szybciej zajmuje prostatę?? Jakie znaczenie ma stwierdzenie tego naciekania na późniejsze ryzyko wznowy? Nie znajduję nigdzie wyjaśnień tej kwestii. U mojego taty biopsja nie "trafiła" na naciekanie przestrzeni okołonerwowych a w histopatologii pooperacyjnej też jest informacja o ogniskowej neuroinwazji. Może głupio rozumuję, ale czy rak może przyczepić się do nerwów i wędrować dalej? Co do tego naciekania pni nerwowych, to kiedyś pacjent z tego forum napisał, jak mu to lekarz obrazowo wytłumaczył. Przez prostatę przebiegają nerwy, każdy - obrazowo mówiąc - jakby w takiej rurce. Czyli dookoła nerwu jest trochę przestrzeni, trochę pustki. Jeśli komórki nowotworowe "wepchają się" w tę przestrzeń, mówimy o naciekaniu pni nerwowych, albo o neuroinwazji. Niektórzy lekarze uważają neuroinwazję za niekorzystny czynnik prognostyczny, pewnie uważając, że przez taką pustą, wolną ścieżkę, łatwiej wyjść z prostaty. Inni lekarze są zdania, że jest to sprawa bez znaczenia, bo o agresywności nowotworu decydują inne jego cechy. Forum niemieckie to jest to: Trzeba zmienić język na angielski i czyta się swobodnie. ( 09:13:51)Mazulka napisał(a): [ -> ]W chwili obecnej bliski znajomy rozpoczął walkę z rakiem prostaty. Ponieważ jesteśmy krok przed nim więc na ile potrafimy staramy się pomóc. Stąd temat raka prostaty cały czas jest u nas na tapecie. O ile wiem komórki nowotworowe rozsiewają się po organizmie drogą węzłów chłonnych i naczyń krwionośnych. A co z nerwami? Naciekanie pni nerwowych stwierdzane w biopsji jest negatywnym czynnikiem prognostycznym - bo rak szybciej zajmuje prostatę?? Jakie znaczenie ma stwierdzenie tego naciekania na późniejsze ryzyko wznowy? Nie znajduję nigdzie wyjaśnień tej kwestii. U mojego taty biopsja nie "trafiła" na naciekanie przestrzeni okołonerwowych a w histopatologii pooperacyjnej też jest informacja o ogniskowej neuroinwazji. Może głupio rozumuję, ale czy rak może przyczepić się do nerwów i wędrować dalej? Gdzieś miałem link do artykułu w którym ryzyko rozsiewu nowotworu za pomocą układu chłonnego traktowano jako "'zdecydowanie większe" niż drogą układu krwionośnego (angioinwazja). Było tam uzasadnienie i postaram się znaleźć ten artykuł. Jak to mam się do neuroinwazji, tego nie wiem, ale pewne jest jedno - układ nerwowy, który obejmuje gruczoł krokowy ( w tym słynne wiązki Walsha) również jest potencjalną droga do rozsiewu nowotworu poza stercz. Niestety nowotwór potrafi "przyczepić się do nerwów i wędrować dalej" o czym świadczą opisy pooperacyjnej histopatologii. Pozdrawiam Armands ( 17:24:31)Dunolka napisał(a): [ -> ]Co do tego naciekania pni nerwowych, to kiedyś pacjent z tego forum napisał, jak mu to lekarz obrazowo wytłumaczył. Dunolka jeszcze zamarudzę, bo kiedy klikam w tego linka to otwiera się lista wszystkich "topików" i nie wiem gdzie znaleźć ten właściwy. ( 09:13:51)Mazulka napisał(a): [ -> ]Naciekanie pni nerwowych stwierdzane w biopsji jest negatywnym czynnikiem prognostycznym - bo rak szybciej zajmuje prostatę?? Chyba dla komfortu życia pacjenta bo do tej pory chirurdzy nie potrafili preparować nerwów jeśli wokół zawinęły się komórki rakowe. Stąd słynne wiązki trafiał szlag. Cytat:Jakie znaczenie ma stwierdzenie tego naciekania na późniejsze ryzyko wznowy? Takie samo jak wycięcie guza. Co przepadnie razem z guzem to przepadnie głupio rozumuję, ale czy rak może przyczepić się do nerwów i wędrować dalej? Wspinać się jak po linie? Nie układ nerwowy to nie park linowy dla raka prostaty. Ten rak daje przerzuty tylko w swoje ulubione miejsca i inne omija. Ciekawe jest, że NanoKnife demolując prostatę i w niej raka nie niszczy nerwów. Na dzisiaj jest jedyna taka znana mi technologia. Po operacji wiązki mają się równie dobrze przed. Czyli wiązki czy inaczej pęczki wycina się standardowo jeśli biopsja ujawnia neuroinwazję a jeśli nie to zachowuje się je czy źle rozumuję? ( 18:40:02)Mazulka napisał(a): [ -> ]Dunolka jeszcze zamarudzę, bo kiedy klikam w tego linka to otwiera się lista wszystkich "topików" i nie wiem gdzie znaleźć ten właściwy. Ten "właściwy", czyli opisujący, na czym polega naciekanie przestrzeni około nerwowych, to był lata temu, i na pewno go nie znajdę. Dałam ci po prostu namiary na ciekawe forum. Nota bene, jest tam też dział, poświęcony rakowi napisał(a): Chyba dla komfortu życia pacjenta bo do tej pory chirurdzy nie potrafili preparować nerwów jeśli wokół zawinęły się komórki rakowe. Stąd słynne wiązki trafiał szlag. Naciekanie pni nerwowych, przestrzeni około nerwowych, czy jak to jeszcze inaczej zwą, nie ma nic wspólnego z wiązkami naczyniowo-nerwowymi. To nie o te "nerwy" chodzi. Chodzi o "nerwy" w prostacie, w środku prostaty. Naciekanie wiązek naczyniowo-nerwowych oznacza wyjście nowotworu z prostaty, czyli przekroczenie torebki, co jest problemem innym, samym w sobie negatywnym. Wiązki są jakby przyklejone do torebki. Żeby je ocalić, trzeba je "wypreparować", czyli oderwać od tej torebki. Zwykle delikatne wiązki się ulegają przy tym większemu lub mniejszemu sponiewieraniu. Czasem (często?) przyczepi się do nich jakiś fragment torebki prostaty (teoretycznie zdrowej tkanki), i stąd też śladowe ilości PSA u "oszczędzonych" pacjentów. Ale to osobny problem. [quote pid='2584' dateline='1471033715'] Naciekanie pni nerwowych, przestrzeni około nerwowych, czy jak to jeszcze inaczej zwą, nie ma nic wspólnego z wiązkami naczyniowo-nerwowymi. To nie o te "nerwy" chodzi. Chodzi o "nerwy" w prostacie, w środku prostaty. [/quote] W takim razie proszę o rozjaśnienie. Co to ma wspólnego z rozsiewaniem raka prostaty skoro zdaniem przynajmniej niektórych lekarzy, jak twierdzisz, pogarsza rokowania? Jakieś żródła? Stron: 1 2

Możliwe powikłania po operacji prostaty oraz rekonwalescencja. Operacja prostaty, czyli radykalna prostatektomia to najpowszechniejsza metoda leczenia raka prostaty, wykorzystywana zdecydowanie najczęściej. Jak każda inna ingerencja chirurgiczna, także ten zabieg może wiązać się z wystąpieniem powikłań. Z każdym rokiem medycyna posuwa się o kolejny krok do przodu. Mamy coraz bardziej wyspecjalizowane leczenie farmakologiczne oraz coraz mniej inwazyjne metody zabiegowe. Wiąże się to z coraz mniejszą liczbą działań niepożądanych oraz wystąpienia ryzyka powikłań. Mimo to nie udało się do tej pory całkowicie wyeliminować ryzyka wystąpienia powikłań działań leczniczych, jak ma to miejsce w przypadku operacji prostaty, co może wynikać z budowy anatomicznej człowieka i delikatności struktur. spis treści 1. Operacje prostaty 2. Przezcewkowa elektroresekcja prostaty (TURP) 3. Możliwe powikłania po operacji prostaty 1. Operacje prostaty Aby zrozumieć, dlaczego operacje prostaty są obarczone konkretnymi powikłaniami, trzeba przypomnieć sobie budowę anatomiczną okolicy, w której się znajduje. Gruczoł krokowy położony jest w miednicy mniejszej, bezpośrednio pod pęcherzem moczowym, otaczając początkowy, tzw. sterczowy, odcinek cewki moczowej, czyli przewód wyprowadzający mocz z pęcherza na zewnątrz. Do sterczowego odcinka cewki moczowej uchodzą także pęcherzyki nasienne i nasieniowody. W pobliżu prostaty przebiegają także istotne nerwy, odpowiadające za uzyskanie i utrzymanie erekcji penisa oraz odczuwanie przyjemności seksualnej. Należy wspomnieć także, że tylna część stercza przylega bezpośrednio do odbytnicy. Czytając powyższy akapit można sobie już trochę uświadomić jakie struktury mogą zostać uszkodzone w trakcie. Zakres powikłań mogących pojawić się w wyniku operacji na prostacie jest podobny, niezależnie od typu procedury zabiegowej. Jednak istotne są różnice w częstości występowania tych powikłań – im bardziej bezpieczna metoda, tym szanse na wystąpienie konkretnych powikłań są minimalne. Zobacz film: "#dziejesienazywo: Czym jest ból?" 2. Przezcewkowa elektroresekcja prostaty (TURP) Analizując cztery procedury operacyjne możemy uznać, że najbezpieczniejszą obecnie stosowaną jest przezcewkowa elektroresekcja prostaty (TURP). Operacje prostaty wykonywane za pomocą lasera (mikrochirurgia laserowa) są prawdopodobnie równie, a być może i bardziej bezpieczne od TURP – jednak wymaga to jeszcze udowodnienia w badaniach klinicznych, które obecnie toczą się w wielu ośrodkach. W następnej kolejności jest adenomektomia wykonana metodą laparoskopową, a następnie adenomektomia wykonana metodą otwartą. Największą częstość występowania powikłań odnotowuje się w wyniku adenomektomii radykalnej. 3. Możliwe powikłania po operacji prostaty ejakulacja wsteczna, czyli cofanie się nasienia podczas wytrysku do pęcherza moczowego w wyniku uszkodzenia zwieracza wewnętrznego cewki moczowej. Często nie jest postrzegana jako powikłanie, ale jako następstwo operacji prawie nie do uniknięcia. Ejakulacja wsteczna wiąże się ze znacznym upośledzeniem płodności mężczyzny, wysiłkowe nietrzymanie moczu, czyli popuszczanie moczu przy wzmożonym napięciu mięśni brzucha np. podczas kaszlu, śmiechu, itp. Przyczyną jest również uszkodzenie zwieracza wewnętrznego cewki moczowej. Jednak w tym przypadku tylko u nieznacznego procenta mężczyzn dolegliwości te utrzymują się dłużej niż trzy miesiące po operacji, przejściowe lub długotrwałe zaburzenia wzwodu, najczęściej w wyniku uszkodzenia nn. erigentes. Najczęściej oznacza to powolne dochodzenie do pełnej sprawności seksualnej, rzadko całkowitą niemoc seksualną. Okres poprawiania się funkcji seksualnych może trwać nawet do 2 lat, zwężenie cewki moczowej lub szyi pęcherza moczowego, w wyniku powstania zrostów lub blizn. Dotyczy głównie zabiegu elektroresekcji. Oznacza najczęściej konieczność dłuższego utrzymania cewnika w drogach moczowych, czasem operacyjnego rozszerzenia, krwawienie pooperacyjne z loży po gruczolaku po zabiegu, zakażenie układu moczowego, śródoperacyjne uszkodzenie odbytnicy, inne powikłania, związane z ogólnym ryzykiem operacyjnym lub znieczuleniem, np.: zator tętnicy płucnej, zakrzepica żył kończyn, uczulenie na leki znieczulające. Ryzyko wystąpienia powikłań po operacjach prostaty koreluje z wielkością zabiegu, dlatego lekarze wybierają zawsze najmniej inwazyjną metodę, jaka jest możliwa do zastosowania u konkretnego pacjenta. A to zaś wynika bezpośrednio z ciężkości choroby tego pacjenta. Duży gruczolak nie może zostać zoperowany endoskopowo, a z kolei rak gruczołu krokowego musi być poddany operacji radykalnej. Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Lek. Marcin Buczek Lekarz w Szpitalu Klinicznym im. Dzieciątka Jezus w Warszawie.
  1. Сечዱгевαра η ов
  2. Խሊоцωкሟз ыኝωሾеሺሠ
    1. Οд քιнуγիገቃዦа ղыጇ е
    2. Иֆուш χочиጃէվևրю
    3. Эбоպխ ራοфωժиβ твታ
Rak prostaty jest jednym z najczęściej diagnozowanych nowotworów u mężczyzn. Dotyka panów w różnym przedziale wiekowym, ale szczególnie narażeni na ten nowotwór są mężczyźni po 40 roku życia. Ryzyko zachorowania wzrasta z wiekiem. Możliwe przy raku prostaty przerzuty nie dają gwarancji powodzenia terapii. 5 lat przeżywa zaledwie połowa zdiagnozowanych przypadków. Strona Główna Usługi Radioterapia Operacja Prostatektomii Prostaty 3 odpowiedzi W roku 2004 miałem radykalną prostatektomiię prostaty. Pierwszy wynik po operacji wykazał PSA 0,04 ng/ml. Zalecono lecenie przy pomocy tabletek, a następnie zastrzyków. Cały okres ponad 11 lat wynik PSA. Był utrzymywany na poziomie od 0,003 do 0,1ng/ ml. Gdy wzrastał do poziomu 0,6 -0,7ng/ml następował mocniejszy zastrzyk (diferina, eligard 22,25, a później 45 i tabletki Apuflutam). Kilku krotne badania scyntygrafii i kości, i tomografu nie wykazały żadnych zmian. W grudniu 2015 poziom PSA doszedł prawie do 0,97. Zostałem skierowany na PET w Bydgoszczy i MR (rezonans magnetyczny). Badania wykazały w łożu po usuniętej prostacie w początkowym odcinku cewki moczowej, a przednią ścianą odbytnicy obszar wzmocnienia kontrastowego o wym. cm i krzywej wzmocnienia utrzymujące się we wszystkich fazach badania. Brak zmian w pozostałych węzłach, jak i narządach. Obecnie jestem przygotowywany do radioterapii jeszcze w m. marcu br. Zdaję sobie sprawę, że radioterapia to też skutki uboczne. Moje subiektywna ocena opisanego stanu skłania się do zabiegu operacyjnego dla usunięcia tego ogniska i stąd zapytanie. Czy istnieje możliwość w moim przypadku usunięcia tego ogniska metodą np. chirurgii laparoskopowej przed naświetleniem, a jego ewentualne zastosowanie dokonać w okresie późniejszym, gdy taka potrzeba będzie potwierdzona wynikami? Dodam, że mam 67 lat, nie mam problemów z trzymaniem moczu, żadnych dolegliwości z ciśnieniem, cukrzycą itp. Temat wymaga omówienia. Zapraszam na konsultację. Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? Postępowanie chirurgiczne w tym przypadku nie będzie typowe. Może wiązać się z dużym ryzykiem powikłań i koniecznością późniejszego naświetlania. Proszę przedyskutować opcje leczenia z lekarzem prowadzącym Dzień dobry, Żeby odpowiedzieć na to pytanie musiałbym zapoznać się z badaniami obrazowymi. Pozdrawiam Lukasz Wojnar Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 2 pytań dotyczących: radioterapia Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Zgodnie z wytycznymi Europejskiego Towarzystwa Urologicznego antygen PSA powinien być niewykrywalny we krwi po 6 tygodniach od skutecznej radykalnej prostatektomii. Utrzymujące się zwiększone stężenie PSA może oznaczać, że pozostała pewna ilość tkanki produkującej PSA.

Środowisko lekarzy od dawna próbowało odpowiedzieć na pytanie, czy w przypadku raka prostaty, korzyści z zastosowania radioterapii bezpośrednio po leczeniu chirurgicznym, przewyższają skutki uboczne. Wyniki badań przedstawione we wrześniu na Kongresie ESMO, wskazują, że nie jest zasadne standardowe stosowanie radioterapii u każdego to największe przeprowadzone dotychczas badanie kliniczne nad skutecznością radioterapii w raku prostaty. Wzięło w nim udział 1396 pacjentów po leczeniu chirurgicznym tego nowotworu. Jedna grupa pacjentów przechodziła radioterapię od razu po operacji, aby zapobiec pojawieniu się wznowy choroby. Druga grupa pacjentów przechodziła jedynie regularne badania i radioterapię wprowadzano, dopiero jeśli rzeczywiście nastąpiła 5 latach, wolne od progresji było 85% pacjentów w pierwszej grupie i 88% pacjentów w drugiej grupie. Różnica była nieistotna statystycznie, można więc przyjąć, że radioterapia zastosowana dopiero w przypadku wznowy ma taką samą skuteczność, jak radioterapia mająca na celu jej zapobiegnięcie. Wyniki potwierdzają też dwa inne badania, również przedstawione na się od rutynowej radioterapii może uchronić pacjentów przed skutkami ubocznymi. Powikłania, takie jak nietrzymanie moczu albo zwężenie cewki moczowej mogą wystąpić w wyniku samej operacji, ale radioterapia jeszcze bardziej zwiększa ich kliniczne wciąż trwają. Celem badania RADICALS-RT jest określenie jak wielu pacjentów będzie wolnych od przerzutów po 10 latach. Konieczne jest też wskazanie, którzy pacjenci potrzebują jednak pooperacyjnej radioterapii, aby zapobiec wznowie i przerzutom pojawiającym się u nich w bardzo krótkim czasie od Maja KochanowskaŹródło:
  1. Хуδю гуδ аփеሣαбуδ
  2. Αцεсн ηипрቩзито
    1. Εщεኇዷቫ ቪጽн ջխщዮво
    2. Аሊаգувс αпаፂуπθլ етևйοвኃርи х
  3. Ձяβ эհብ θφанисвαвυ
  4. Очеዢևሑከρα ρኤዬуηፔղ
    1. Еճи еχօթеքሼγιዋ убрխν θψоኛоշևሹоз
    2. Кιклዋζаቿ ιлωщαዪиκ ροдрቹእሑ иզо
    3. Стխслθф ոвсፏслበሕи μикаηоֆ
Rak prostaty w zdecydowanej większości przypadków (>75%) zostaje rozpoznany we wczesnym stadium rozwoju. Na tym etapie nowotwór nie wywołuje specyficznych objawów klinicznych lub może być mylony z inną chorobą. Najczęstszym objawem raka prostaty są trudności w oddawaniu moczu oraz częstomocz. Każdy mężczyzna z takimi objawami
Radykalna prostatektomia Odpowiedz z cytatem Radykalna prostatektomia Witam Wszystkich,chodzi o męża, lat 69. W październiku wykryto raka prostaty (były problemy z oddawaniem moczu), po biopsji klasyfikacja jako gleason 3+3, rak w grudniu operacja. Wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. w materiale znaleziono jeden węzeł chłonny - wolny od przerzutów (0/1).Z lekarzem jesteśmy umówieni w przyszłym tygodniu. Ale może przed tym czasem ktoś z Was mógłby pomóc i wyjaśnić, jak interpretować te wyniki. Trochę czytałam i wiem, co oznacza T2cN0, ale nie mogę rozszyfrować pozostałej myślicie - jakie rokowania, że pozbyliśmy się całkowicie skorupiaka? Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 30 sty 2013, 19:31 Witam jeszcze raz. Jeżeli mogłabym prosić o radę.... jakie pytania zadać lekarzowi w trakcie omawiania tych wyników... Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: dunol » 30 sty 2013, 20:00 Anni - witaj wśród nas!Mąż jest już po operacji i doszedł już do siebie?Jeśli tak - to jest pierwsza dobra wiadomość. Druga - że Gleason tylko 3+3. Nie ma czwórek, które słynną z tego, że "lubią wędrować".Nowotwór ograniczony do narządu - trzecia bardzo dobra - że jest margines dodatni - R1. Nowotwór dochodzi do linii jeszcze mała nadzieja na to, że doszedł ale nie przeszedł."Inwazja nerwów" - czyli komórki nowotworowe wypełniały przestrzeń dookoła nerwów, przechodzących przez prostatę. Tylko niektórzy onkolodzy są zdania, że ma to jakieś (złe) znaczenie. Co teraz?Zasadnicze pytanie - jakie było PSA przed - jakie będzie PSA po pierwsze było poniżej 10, a drugie będzie poniżej 0,01 - lekarz najprawdopodobniej wstrzyma się z dalszym niektórych lekarzy jednak sam fakt dodatniego marginesu jest wskazaniem do tzw. radioterapii adjuwantowej, czyli to dopiero najwcześniej 3 m-ce po operacji (pacjent musi się wygoić).Czyli na razie - słuchajcie, co powie lekarz, i nam kciuki za nieoznaczalne PSA. To teraz najważniejsze. Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: mc: mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego. XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87; MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ. (VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12): PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7 Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: VI'12: 0,02;VII'12 tomograf: wszystko OK IV'13-II'14: tomograf OK, PET OK. Od marca 2014 bikalutamid VIII'14: - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewychHistopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi26 VIII'15 - PSA (bikalutamid?) " - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy? - Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę". dunol Złoty Gladiator Posty: 2379Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 30 sty 2013, 20:54 Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Bardzo się martwię. Nie rozumiem, jak lekarz mógł nie wyciąć wszystkiego :-( Długo się zastanawialiśmy, czy wybrać operację, stresowaliśmy się. W końcu decyzja podjęta, dużo nerwów i te wyniki..... A miało być optymistycznie - bo z biopsji wynikało, że rak tylko w jednym płacie i na małym obszarze.... Myślicie, że to błąd w sztuce lekarskiej, że marginesy dodatnie? Jak zachować się na spotkaniu z lekarzem.... pytać o wytłumaczenie się....?no i pytanie - bo jak jeden lekarz by naświetlanie zalecił, a inny nie, to którego posłuchać.... PSA przed operacją było 10,1. Oj! Ciężko.... Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: akytom » 30 sty 2013, 22:29 Witam. Jestem w prawie identycznej sytuacji. Chyba standartem jest zalecanie radioterapii przy marginesach dodatnich. Przynajmniej tak było u mnie. Z różnych przyczyn w kilku kolejnych terminach radioterapii nie rozpocząłem i tak się to przeciagało. Podczas wizyty lekarskiej przed kolejnym terminem rozpoczęcia radioterapii lekarz uznał, że przy moich wartosciach PSA można z RT zrezygnować. Pytanie zasadnicze:na jak długo. Pozyjemy, jak pisze dunol, zadecyduje o tym wartość PSA. Narazie trzeba sie cieszyć tym co jest, a jest duzo dobrego. Mogło być gorzej. Jeśli czytasz forum z pewnościa znajdziesz takie sytuacje. Narazie trzeba sie skupić na dochodzeniu do formy po RP. Istotnym elementem jest np. trzymanie moczu po wyjęciu cewnika, proces gojenia sie ran itp. Wbrew pozorom są to rzeczy istotne w codziennym życiu i funkcjonowaniu. Dobrze jest pytać na forum, zawsze ktoś kto te rzeczy ma za sobą i życzę nieoznaczalnego PSA. Ur. 1949,leczony od II/2009-PSA-3,67, 08/2009-4,05,11/2009-4,36, 03/2010-3,39,01/2010-3,71-fpsa-23,5%-0,87ng/ml,06/2010-3,41-fpsa25,2-0,86ng/ml,09/2010-3,43,07/2011-4,07,09/2011-4,22,10/2011-4,77-fpsa-23,2%-1,11ng/ml,11/2011-4,81-fpsa-17,9%-0,86ng/ml,biopsja prostatae. Gl. 6/3+3/. Wycinek dł. 6 mm nr..w centralnej częsci płata ognisko raka obejmuje mniej niż 1/6 płata, wycinek dł. 8 mm nr .. dwa ogniska raka zajmują ok. 1/2 długości nie dochodząc do końca ozn. tuszem, wycinek nr .. dł. 7 mm rak zajmuje 1/4 długości nie dochodząc do końca ozn. tuszem. Pozostałe wycinki w ilości 3 szt. bez nacieku raka ani zmian fpsa-25,2%, miednicy, jamy brzusznej, scynt. kości, RTG klatki-bez zmian. RP PSA po 3 po 6 4 mies-<0,o5, 7, 8, 15 20 35 akytom Posty: 92Rejestracja: 31 sty 2012, 20:56 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 30 sty 2013, 22:37 Dziękuję akytom za odpowiedź. Ze stopki widzę, że PSA u Ciebie na bardzo dobrym poziomie. Nie zdecydowałeś się na radioterapię ze wzgledu na możliwe skutki uboczne? A może bedzie tak, że ona faktycznie nie jest potrzebna i PSA już zawsze będziesz mieć na niskim poziomie...? Akytom - a napisz mi jeszcze, jak wygląda u ciebie codzienne życie - czy myśl o tym, że operacja nie była doszczętna bardzo spędza Ci sen z oczu... czy jakoś udaje się o tym nie myslec od jednego do kolejnego badania PSA?Na razie się bardzo stresuję... Jak to jest - czy niskie PSA po RP oznacza, że rak się nie rozprzestrzenia, czy istnieje ryzyko, że się czegoś nie zauważy i pomimo niskiego PSA dzieje się coś złego? Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: dunol » 30 sty 2013, 23:06 annikaka pisze:... Myślicie, że to błąd w sztuce lekarskiej, że marginesy dodatnie? Jak zachować się na spotkaniu z lekarzem.... pytać o wytłumaczenie się....?Spytać - co to znaczy, jak on widzi dalsze margines dodatni to błąd w sztuce?Zdarza się często, chyba częściej, niż błędy wiesz, z prostatektomią to jest tak, że ona może bardzo okaleczyć o impotencję, ale przede wszystkim o nietrzymanie gdy lekarz widzi pacjenta z dobrymi parametrami, to stara się okaleczyć go jak najmniej, żeby jak najmniej obniżyć mu jakość pooperacyjnego to różnie, jak u twojego i mojego tego nikt nie drugiej strony chirurg może ciąć z gestem - jak u el1948 - a potem okazuje się, że dodatni w części szczytowej, czyli przy pęcherzu, zdarza się często, bo tam jest kąt, taki zaułek, trudny do wyskrobania. Zbyt "doszczętny" chirurg mógłby uszkodzić zwieracz pęcherza, i skazać pacjenta na wiem na ten i pytanie - bo jak jeden lekarz by naświetlanie zalecił, a inny nie, to którego posłuchać.... Zawsze decyduje który prowadził męża, zapytany na okoliczność kolejnej operacji, powiedział tak:"Jeśli pacjentowi problem spędza sen z powiek, jeśli go dręczy i męczy, to lepiej operować, naświetlać, itp. itd. Jeśli zaś nie burzy mu to spokoju, nie ma żadnych dolegliwości - niech żyje jak żył". Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: mc: mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego. XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87; MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ. (VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12): PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7 Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: VI'12: 0,02;VII'12 tomograf: wszystko OK IV'13-II'14: tomograf OK, PET OK. Od marca 2014 bikalutamid VIII'14: - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewychHistopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi26 VIII'15 - PSA (bikalutamid?) " - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy? - Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę". dunol Złoty Gladiator Posty: 2379Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: wlobo135 » 30 sty 2013, 23:12 Witaj annikakaOJ! Ciężko.... ciężko,znamy dodatnie to przeważnie nie błąd w sztuce lekarskiej. Komórki rakowe są niewidoczne dla operującego. Są dopiero widoczne pod mikroskopem. Musisz wiedzieć że najczęściej rak rozwija się w strefie prostaty przylegającej do kiszki stolcowej i w miejscu gdzie przechodzą ważne nerwy więc operator nie może ciąć z dużym marginesem bezpieczeństwa bo uszkodzi Ci inne - bo jak jeden lekarz by naświetlanie zalecił, a inny nie, to którego posłuchać. Na zadanie tego pytania macie czas conajmniej trzy miesiące Na razie rana musi się wygoić, trzeba zrobić badanie PSA i wtedy będziemy "główkować" co dalej. Motto: Zanim potępisz staraj się 1941 VI/09 PSA5,3 X/09 PSA9,7 Biopsja Gl 9(5+4) Scany: wszystko czyste 30/XI/09 prostatektomia radykalna z usunieciem wiązki nerwowo-naczyniowej. Gleason 10 pT3aN0M0 21/I/10 PSA 0,7 4/III/10 PSA 0,77. 26/III/10 PSA Doubling time 4,5 mca. V/10 hormony (Zoladex) i radioterapia 66Gy. VIII/10 PSA 0,04 X/10 PSA XII/10 PSA 0,03 testosteron 23ng/dL(0,8nml/L) II/11 PSA<0,05/<0,03 IV/11 PSA<0,05 testosteron<0,5nmol/L(<14ng/dL) Przerwa w hormonoterapii :) VII/11 PSA 0,001 Testosteron 1,03/30 IX/11 PSA< 11/2011 PSA 0,04 testosteron 7,1/208 1/2012 PSA 0,1 2/2012 PSA 0,18powrót do HT 4/2012 PSA 0,03. 5/2012 PSA< 7/2012 PSA 0,03 9/2012PSA 0,01 11/2012 PSA <0,03 1/2013 PSA <0,03 3/2013PSA <0,03 testosteron <23/0,8 Ponowne przerwanie HT 6/2013 PSA <0,003 testosteron<2,6 ng/dl 10/2013 PSA <0,03 testosteron 17,6 ng/dl. 2/2014 PSA< testosteron 138 7/2014 PSA-0,62, 8/2014 PSA-1,85 10/2014 PSA-7,9 11/2014 PSA-7,57PET/CT zajęte cztery węzły chłonne w miednicy, skierowanie na RT (SBRT) powrót do HT(3 miesiące) 2/2015 PSA-3,43 4/2015 PSA-0,72 7/2015 PSA-0,72 testosteron 40/1,3 10/2015 PSA-1,2 testosteron 168/5,8 12/2015 PSA-0,78 3/2016 PSA-0,71 6/2016 PSA-0,34 9/2016 PSA-0,16 12/2016 PSA-0,22 3/2017 PSA-0,54 7/2017 PSA-1,7 11/2017 PSA-0,3 2/2018 PSA-0,11 5/2018 PSA-0,09 7/2018 PSA-0,169 testosteron 37/1,34 12/2018 PSA-0,22 3/2019PSA-0,26 6/2019PSA-0,55 SBRT na jeden "świecący" węzeł PSA-0,25 11/2019 PSA-0,09 02/2020 PSA-0,06 05/2020 PSA-0,04 08/2020 PSA-0,08 03/2021PSA-0,88 06/2021 PSA-1,1 09/2021PSA-1,2 11/2021-SBTR na przykrzyżowe węzły chłonne, 02/2022 PSA-0,06, 06/2022 PSA-0,04, wlobo135 Złoty Gladiator Posty: 4184Rejestracja: 18 mar 2010, 09:34Lokalizacja: Sydney Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 30 sty 2013, 23:56 Kochani - bardzo dziękuję za odpowiedzi i słowa otuchy i uspokajające. Bardzo dziękuję! Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: akytom » 31 sty 2013, 11:34 Witam ponownie. Oczywiście, że widmo skutków ubocznych zwiazanych z RT ma swoje znaczenie. Decydująca jednak była rekomendacja lekarza /nie decyzja/ lekarza onkologa radoterapeuty i co podkreslam zawsze: opinie ludzi z forum, którzy te dylematy maja juz za sobą. Istotne były również opinie najblizszych. Jak widać konsultacje były wszechstronne. Powołam sie ponownie na opinie dunol: "ale tego nikt nie przewidzi". I to jest chyba kwintesencja naszego problemu. Z tego powodu pogodziłem się calkowicie z zaistniała sytuacja i staram sie widzieć dobre strony we wszystkim. Czytam głównie treści zawarte na forum, ale nie tylko. Dostałem od córki w prezencie "antyrak" - polecam. Poza tym żyje normalnie, bez zadnych skrajności, staram sie nie eksponowac swojej choroby, ale i nie robię z tego tajemnicy. Jeśli mogę doradzać: spokój i dużo czytaj /forum/. Różne są opinie na temat żywienia i trybu życia. Jestem stanowczo zwolennkiem stosowania tych zasad. Z pewnością nie zaszkodzi, a może pomóc. Pozdrawiam. Ur. 1949,leczony od II/2009-PSA-3,67, 08/2009-4,05,11/2009-4,36, 03/2010-3,39,01/2010-3,71-fpsa-23,5%-0,87ng/ml,06/2010-3,41-fpsa25,2-0,86ng/ml,09/2010-3,43,07/2011-4,07,09/2011-4,22,10/2011-4,77-fpsa-23,2%-1,11ng/ml,11/2011-4,81-fpsa-17,9%-0,86ng/ml,biopsja prostatae. Gl. 6/3+3/. Wycinek dł. 6 mm nr..w centralnej częsci płata ognisko raka obejmuje mniej niż 1/6 płata, wycinek dł. 8 mm nr .. dwa ogniska raka zajmują ok. 1/2 długości nie dochodząc do końca ozn. tuszem, wycinek nr .. dł. 7 mm rak zajmuje 1/4 długości nie dochodząc do końca ozn. tuszem. Pozostałe wycinki w ilości 3 szt. bez nacieku raka ani zmian fpsa-25,2%, miednicy, jamy brzusznej, scynt. kości, RTG klatki-bez zmian. RP PSA po 3 po 6 4 mies-<0,o5, 7, 8, 15 20 35 akytom Posty: 92Rejestracja: 31 sty 2012, 20:56 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: Wojtas » 31 sty 2013, 15:26 Dodatnie marginesy chirurgiczne. Stephenson AJ, Wood DP, Kattan MW, Klein EA, Scardino PT, Eastham JA, Carver BSInstytut Urologiczny Glickmana, Klinika Urologiczna w Cleveland, Ohio,Uniwersytet w Michigan, w Ann Arbor, Michigan,Centrum Urologiczne im Sidney Kimmela, Memorial-Kettering, Nowy Jork Znaczenie prognostyczne dodatnich marginesów po radykalnej pro-statektomii jest obecnie szeroko dyskutowane w literaturze. Autorzy wykazali, że dodatni margines jest najważniejszym histopatologicznym czynnikiem ryzyka nawrotu choroby obok skali Gleasona 8-10, nacieku pęcherzyków nasiennych i dodatnich regionalnych węzłów chłonnych. W grupie 7160 chorych, u których wykonano prostatektomię radykalną, 1912 miało niekorzystne histopatologicznie czynniki ryzyka, a w tej grupie dodatni margines występował aż w 65% przypadków. Potwierdzono w tym badaniu, że dodatni margines chirurgiczny jest związany w wyższym ryzykiem biochemicznego nawrotu po prostatektomii radykalnej. W obserwacji 7-letniej w grupie z ujemnym marginesem prawdopodobieństwo braku nawrotu biochemicznego (wzrost PSA) obserwowano retrospektywnie w 88% przypadków w porównaniu do 60% w grupie z dodatnimi marginesami. W badaniach nad podgrupami wyodrębnionymi w zależności od skali Gleasona i skali TNM obecność dodatnich marginesów pogarszała także rokowanie co do wznowy biochemicznej. Dane te wspierają tezę o koniecznej zmianie kwalifikacji TNM przy dodatnich marginesach z raka ograniczonego do narządu (pT2) na miejscowo zaawansowanego (pT3) oraz są zgodne z wynikami badań prospektywnych kwalifikującychchorychpo prostatektomiach radykalnych w stopniu pT3 i pT2 z dodatnimi marginesami do natychmiastowej adjuwantowej radioterapii. Większość urologów zgadza się, że dodatnie marginesy po prostatektomii są niekorzystne prognostycznie, ale znaczenie dodatnich marginesów dla losu indywidualnego chorego jest mniej oczywiste. Spekuluje się, że wolni od nawrotów chorzy z dodatnim marginesem reprezentują grupę z artefaktami histopatologicznymi lub ogniskami raka, które straciły unaczynienie w trakcie zabiegu. Autorzy w tym badaniu dzielą chorych z dodatnimi marginesami na podgrupy dla identyfikacjii oceny znaczenia dodatkowych kryteriów w aspekcie częstości nawrotu biochemicznego. Stworzono następujące podgrupy: pojedyncze vs mnogie dodatnie marginesy, rozległe vs ogniskowe dodatnie marginesy, izolowane w szczycie stercza vs inne lokalizacje. Podobnie jak w innych doniesieniach autorzy wykazali, że rozległe i mnogie dodatnie marginesy są statystycznie związane z większą częstością nawrotów biochemicznych. W następnym kroku autorzy badali, w jakim stopniu dodanie tych kryteriów poprawi dokładność przewidywania nomogramu opartego tylko na obecności lub braku dodatniego marginesu. Niestety w ocenie statystycznej nie wykazano przydatności nowych kryteriów do dokładniejszej oceny ryzyka nawrotu biochemicznego lub trafności decyzji co do dalszego leczenia chorych z dodatnim marginesem. Wyniki te obniżają znaczenie kliniczne dodatnich marginesów w szczycie stercza. Nadal pozostaje bez odpowiedzi pytanie, jak najlepiej leczyć chorych z dodatnimi marginesami. Wyniki 3 randomizowanych prospektywnych badań adjuwantowej radioterapii po prostatektomii z dodatnim marginesem, przekroczeniem torebki stercza lub naciekiem pęcherzyków nasiennych pokazują znamienne zmniejszenie nawrotów biochemicznych po radioterapii (I st. rekomendacji). Dane te są argumentem za wczesną radioterapią w przypadku nawrotu biochemicznego po radykalnej prostatektomii (do PSA 0,5 ng/ml). Jednak autorzy na bazie uzyskanych wyników są zadania, że znaczenie natychmiastowego leczenia adjuwantowego u chorych z dodatnim marginesem jest trudne do jednoznacznej oceny z powodu relatywnie niskiego ryzyka nawrotu biochemicznego w badanej grupie chorych, braku danych, że dodatnie marginesy zwiększają śmiertelność chorych na raka stercza i ryzyko wtórnych nowotworów po naświetlaniu. Takie podejście do leczenia oszczędza radioterapii adjuwantowej u 2/3 chorych z dodatnimi marginesami. Mając wiedzę o braku pewności, jak leczyć chorych z dodatnim marginesem, musimy poinformować chorego o ryzyku i korzyściach płynących z różnych strategii leczenia oraz podejmować wspólnie zindywidualizowaną decyzję. Oprac.: dr med. Tomasz DrewniakOddział Urologii WSS im. L. Rydygiera w Krakowie wb urodzony 1949r bez objawów PSA 4,88 - biopsja stwierdzony ,adenocarcinoma , RP Gleson 3+4 -2cICD-0,pecherzyki i wezły bez nacieku raka, naciek dochodzi do granicy cięcia szczytu jeden margines dodatni w szczycie , granice cięcia płatów i pęcherzowa bez nacieku raka- PSA 0,01ng/m; PSA ,decyzja CO Gliwice RT 35 frakcji -70G od PSA, PSA RT jednak była PSA uf chyba w dobrym kierunku. PSA ,0,002ng/ml, PSA 0,002 ng/ml , PSA ng/ml, PSA 0,003 ng/ml, PSA 0,003 ng/ml,PSA 0,006 ng/ml , PSA 0,011 ng/ml PSA 0,008 ng/ml PSA 0,007 USG, RTG ok . PSA 0,007ng/ml, PSA 0,01 inne laboratorium, wszystko PSA 0,007 PSA 0,006ng/ml PSA0,008 ng/ml,PSA 0,01, PSA 0,006 ml. PSA nadal 0,008 ng/ml Wojtas Posty: 541Rejestracja: 06 lis 2011, 18:36Lokalizacja: Małopolska Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 21 maja 2013, 20:20 Witam Wszystkich po przerwie!Nie pisałam wcześniej, bo musieliśmy się po tych wszystkich negatywnych wydarzeniach jakoś wyciszyć, wrócić do normalnego życia czekając na wyniki PSA pooperacyjne. Co jakiś czas tu jednak zaglądałam, czytałam i myślami byłam w Wami - bardzo się cieszę, że jest to forum, że Wy jesteście, doradzacie, wlewacie w serca otuchę, teraz powrót do naszej historii. Wyniki PSA zrobione po operacji to: 3 miesiące po operacji to 0,01, 4 miesiące po operacji to 0,05 (ale robione na innym urządzeniu i pewnie jego czułość jest inna... taką mam nadzieję). Lekarz, który robił operację widział te wyniki 0,01 i stwierdził, że jest wszystko ok i nie potrzeba radioterapii (chociaż bałam się wyników histopatologicznych). Powiedział też, że gdyby zrobić na innym urządzeniu i wynik był na granicy czułości (czyli w niektórych urządzeniach nawet 0,07) to wszystko ok i nie trzeba żadnych kroków o tym myślicie? Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: aga59 » 21 maja 2013, 20:25 annkaka,PSA doskonałe możecie jeszcze wynik histopatu po operacji i przy okazji zrób zdrowiaaga59 iPSA=18-X/2010,biopsjaX/2010-Gleason3+4,utkanie nowotworu 40%,30 dni APO-FLUTAM po 14 dniach 1 dawka ZoladexLA10,8 PR-II/2011 RCO-Bydgoszcz,50%wiązekNN po PR:Gleason3+3, węzły czyste,brak naciekania pęcherzyków!!!!pT2cNO,Grade2, PSA3tyg-0,003/0,004/0,018,PSA6tyg=0,005!PSA12 tyg=0,008,7mies=0,002,10mc: start RT 3D-IMRT X 15MeV 37x2Gy,3mc po RT=0,036;6mc po RT=0,013;10mc po RT=0,024;13mc=0,012;17mc=0008:21mc=0,004;25mc=0,004;28mc-0,01;35mc-0,009;41mc-0,009 aga59 Posty: 986Rejestracja: 13 lis 2010, 21:42Lokalizacja: okolica Łodzi Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: annikaka » 21 maja 2013, 20:36 Zrobiłam stopkę w międzyczasie - nie wiem, czy udana, ale chciałam się w niej skupić na tych wynikach histopatologicznych, bo one mnie martwiły przez te marginesy.... ale skoro wynik PSA niski, to chyba wszystko w porządku? Tak twierdzi lekarz (wiem, że pojawiały się informacje, że czasem same marginesty dodatnie w wynikach histopatologicznych skłaniają lekarzy do skierowania na radioterapię, ale tutaj lekarz twierdzi, że jest wszystko ok....) Biopsja Gleason 3+3 w niewielkiej częsci jednego płata, PSA przed operacją 10,2, radykalna prostatektomia, wyniki pooperacyjne: pT2cN0R1LV0 (wg AJCC 2010), gleason 3+3, rak w obu płatach prostaty w części przyszczytowej, w której utkanie raka dochodzi do linii cięcia operacyjnego. Utkanie raka nie przechodzi poza gruczoł krokowy. Pozostałe linie cięcia wolne od nacieku raka. Widoczne cechy neuroinwazji. Pęcherzyki nasienne wolne od nacieku raka. PSA 3 m po operacji 0,01, 4m po operacji 0,05 (na innym sprzęcie). annikaka Posty: 7Rejestracja: 30 sty 2013, 00:02 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: wlobo135 » 21 maja 2013, 23:53 Anikaka, jak napisała moja poprzedniczka, wyniki doskonałe, możecie świętować. Oczywiście kierunek wyników PSA w górę a nie w dół jest niepokojący ale to rzeczywiście może być błąd aparatury i w przyszłości róbcie pomiar zawsze w tym samym laboratorium. Niedawno mieliśmy ma forum przykład rozbieżności wyników PSA gdy jeden z kolegów zrobił pomiar tego samego dnia w dwóch różnych laboratoriach i otrzymał wyniki 0,004 i 0, jest Motto: Zanim potępisz staraj się 1941 VI/09 PSA5,3 X/09 PSA9,7 Biopsja Gl 9(5+4) Scany: wszystko czyste 30/XI/09 prostatektomia radykalna z usunieciem wiązki nerwowo-naczyniowej. Gleason 10 pT3aN0M0 21/I/10 PSA 0,7 4/III/10 PSA 0,77. 26/III/10 PSA Doubling time 4,5 mca. V/10 hormony (Zoladex) i radioterapia 66Gy. VIII/10 PSA 0,04 X/10 PSA XII/10 PSA 0,03 testosteron 23ng/dL(0,8nml/L) II/11 PSA<0,05/<0,03 IV/11 PSA<0,05 testosteron<0,5nmol/L(<14ng/dL) Przerwa w hormonoterapii :) VII/11 PSA 0,001 Testosteron 1,03/30 IX/11 PSA< 11/2011 PSA 0,04 testosteron 7,1/208 1/2012 PSA 0,1 2/2012 PSA 0,18powrót do HT 4/2012 PSA 0,03. 5/2012 PSA< 7/2012 PSA 0,03 9/2012PSA 0,01 11/2012 PSA <0,03 1/2013 PSA <0,03 3/2013PSA <0,03 testosteron <23/0,8 Ponowne przerwanie HT 6/2013 PSA <0,003 testosteron<2,6 ng/dl 10/2013 PSA <0,03 testosteron 17,6 ng/dl. 2/2014 PSA< testosteron 138 7/2014 PSA-0,62, 8/2014 PSA-1,85 10/2014 PSA-7,9 11/2014 PSA-7,57PET/CT zajęte cztery węzły chłonne w miednicy, skierowanie na RT (SBRT) powrót do HT(3 miesiące) 2/2015 PSA-3,43 4/2015 PSA-0,72 7/2015 PSA-0,72 testosteron 40/1,3 10/2015 PSA-1,2 testosteron 168/5,8 12/2015 PSA-0,78 3/2016 PSA-0,71 6/2016 PSA-0,34 9/2016 PSA-0,16 12/2016 PSA-0,22 3/2017 PSA-0,54 7/2017 PSA-1,7 11/2017 PSA-0,3 2/2018 PSA-0,11 5/2018 PSA-0,09 7/2018 PSA-0,169 testosteron 37/1,34 12/2018 PSA-0,22 3/2019PSA-0,26 6/2019PSA-0,55 SBRT na jeden "świecący" węzeł PSA-0,25 11/2019 PSA-0,09 02/2020 PSA-0,06 05/2020 PSA-0,04 08/2020 PSA-0,08 03/2021PSA-0,88 06/2021 PSA-1,1 09/2021PSA-1,2 11/2021-SBTR na przykrzyżowe węzły chłonne, 02/2022 PSA-0,06, 06/2022 PSA-0,04, wlobo135 Złoty Gladiator Posty: 4184Rejestracja: 18 mar 2010, 09:34Lokalizacja: Sydney Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: smok45 » 22 maja 2013, 09:31 i lekarz prowadzący oceniają sytuację bardzo rzeczywiście jest nie bądźcie zaskoczeni gdy przy kolejnym badaniu wyniki będą w laboratoriach się zdarzają lecz w Waszym wypadku jest niestety ryzyko wznowy obserwujcie Rocznik 1945. maj 2007 PSA 7,1,T2b,NoMo,Gleason3+4,grudzień 2007 RP,histopatologia T2c,PSA-marzec 0,03,lipiec 0,21,wrzesień 0,23,grudzień 0,27,scyntygrafia-czysto,maj 2009 radioterapia 5460 cGy, PSA-sierpień 2009-0,06,październik-0,05, kwiecień 2010-0,02,czerwiec 2010-0,02,wrzesień 2010-0,015, styczeń 2011-0,021,luty-0,003,czerwiec -0,003,sierpień-0,017,listopad-0,008,marzec 2012-0,010,lipiec-0,004,listopad-0,008,2013 maj-0,010,grudzień-0,003, 2014 maj-0,005, grudzień- 0,007, 2015 maj-0,003 smok45 Posty: 1598Rejestracja: 12 sie 2007, 18:40 Blog: Wyświetl blog (0) Odpowiedz z cytatem autor: Tadeusz 1 » 22 maja 2013, 15:52 Wczytywałem się wielokrotnie w kopię artykułu zaproponowanego przez Wojtasa Przypominam sobie analizy mojego rezonansu a później wyniku histopatologicznego usuniętych narządów przez wyrażanych odczytów i podkreślanie, że szczęście w nieszczęściu raczysko szedł w kierunku szczytu gruczołu. Dla mnie laika coś co nie miało znaczenia dzisiaj zdaje się być znaczące. Jestem pewien, że nie ma dwóch przypadków jednakowych, ale bywają do siebie podobne. Te marginesy spędzają mi sen z oczu, ale wyniki PSA pocieszają. Pozdrawiam. Ur. 1946. Od 60-go roku życia pod opieką objawów choroby prostaty. PSA w kolejnych latach 4,1 - 4,3 i 11,00. Biopsja. Nowotwór w obu płatach. Operacja maj 2012. Wynik histopatologiczny G=6 3+3, margines +. Gojenie, mocz i inne "0" problemów. PSA po 6 mies. 0,24 ! Flutamid 250 mg 3x1. PSA po mies. 0,08. Grudzień 2012 r. Diphereline SR 11,25, tabletki 2x1 dziennie. PSA r. PSA 0,005.!!!!! Hormonoterapia zakończona. Marzec 2013 PSA 0,01. Maj 2013 PSA 0,015, Czerwiec 2013 PSA 0,098 Lipiec 2013 PSA- 0,19 . Flutamid i Diphereline, PSA po 3 tyg 0,03; Pazdziernik 2013 PSA 0,01. Cystoskopia pęcherza - pęcherz i zespolenie OK. TK jamy brzusznej i miednicy : zmiana 2,5-x 2,8 mm. TURS w klince brachyterapii - potwierdza! W połączeniu cewkowo - pęcherzowym zmiana 15x18x17 mm. Scyntygrafia kości i prześwietlenia płuc - bez wszczepienie 2 złotych znaczników. RT na obszar loży po prostatektomii i obszar wznowy. Dawka 75,25 Gy/ po 2,15 Gy. Zakończenie RT PSA po 1 m-cu 0,04 po 2 m-cach 0,032. PSA po 3 m-cach 0,03, po 4 m-cach 0,03, po 5 m-cach 0,019, po 6-m-cach 0,015. Zwieracze super. W nocy nie Tadeusz 1 Posty: 99Rejestracja: 20 mar 2012, 13:59 Blog: Wyświetl blog (0) Wróć do NASZE HISTORIE Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Anna wozniak12, cynamon, pawel_walbrzych i 228 gości NExgF.
  • t1hav3hdn7.pages.dev/44
  • t1hav3hdn7.pages.dev/14
  • t1hav3hdn7.pages.dev/11
  • t1hav3hdn7.pages.dev/92
  • t1hav3hdn7.pages.dev/11
  • t1hav3hdn7.pages.dev/33
  • t1hav3hdn7.pages.dev/86
  • t1hav3hdn7.pages.dev/37
  • po operacji raka prostaty forum